Czary-mary, wosku lanie, co ma stać się, niech się stanie…

Andrzejkowa zabawa połączona z wróżbami to już w świetlicy tradycja. W tym roku przyszłość przepowiadały trzy prawdziwe wróżki! Do każdej z nich ustawiała się długa kolejka dzieci chcących poznać swoje przeznaczenie. „Czary-mary, wosku lanie, co ma stać się, niech się stanie”

słychać było z jednej strony sali – uczestnicy andrzejkowego święta mieli okazję lać wosk przez dziurkę od klucza, wyczarować z magicznego atramentu imię przyszłego małżonka, czy też zawalczyć o spełnienie marzeń rzucając zza pleców grosikiem. Niemniejszym powodzeniem cieszyło się wróżenie z kubeczków, ze skórki jabłka, czy też łowienie rybek z przepowiednią. Każdy chciał się dowiedzieć, co go czeka w przyszłości. Imprezę zakończył poczęstunek i wesołe tańce przy muzyce.

Galeria…